wtorek, 24 lutego 2009

Przeciwdeszczowa Piegowatka

Niestety tą parasolkę zgubiłem gdzieś w okolicach Puszczy Kampinoskiej (na zdjęciu - geometryczne centrum Puszczy Kampinoskiej). Teraz mam szaro-szarą zeberkę.





Summary: Unfortunately I've lost that umbrella. Now I have grey zebra ubrella.

8 komentarzy:

  1. Nie zgubiłeś. Opuściła Cię. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to? sniff... czy byłem dla niej zły? Poleciała za jakąś elegantką na błękitnym rowerze i nie mam już błękitu nieba nad sobą w deszczowe dni :-(

    OdpowiedzUsuń
  3. Albo porwały ją bagienne utopce...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo, to jest Prawdziwy_Rowerowy_Szykuś! Nagroda dla tego Wujka! Rowerowo-puszczański Tomi Cruzoe, tak mi się to wszystko skojarzyło, chociaż Meteor nie jest rozbitkiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mówisz, że Tomi się roweropuszcza? To i nie dziwota,że Piegowatka wolała innego Piętaszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie rozbitkiem? A rozbijanie się po puszczy, to co? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. your back tire looks as thought its going flat. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Yes, but I think that tire is hidden in small hole, or leaves ;-)

    OdpowiedzUsuń