wtorek, 17 lutego 2009

Kopernik na 513 kilometrze

W zeszłym roku ruszyła budowa Centrum Nauki Kopernik nad Wisłą. Wszystko ładnie, pęknie, tylko przy okazji został przerwany jeden z najlepszych ciągów rowerowych w Warszawie. Po pewnym czasie pojawiły się znaki kierujące na bliżej nieokreślone ścieżki (na drugą stronę Wisły? na ścieżkę pod skarpą? - trudno powiedzieć, bo dalej znaków już nie ma).

Na szczęście mamy happy end, po interwencjach, wykonawca postawił dwie drewniane rampy i poszerzył kawałek nabrzeża... a nie można tak było kilka miesięcy temu, zamiast blokować ścieżkę?




513 kilometr Wisły i trenujący kajakarz... na sucho, a właściwie na śniegu (żeby nie było, że ściemniam, widziałem potem jak wchodził do budynku Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego)



A gdzie szykowni rowerzyści? A proszę bardzo. Spieszony co prawda, ale rowerzysta jest rowerzysta, nawet gdy o rower się tylko opiera.





Zapytacie, gdzie elegancja? Jak wam mało czapki, bagażnika i pluszaka (przepraszam, to nie pluszak, to kask), to coś wam spod śniegu wygrzebię, o jaka ładna różowa torebka. Szyk? Kicz? A mnie tam wszystko jedno.



Więcej i dokładniej o ścieżce rowerowej na blogu pocztówkowym.

Summary: Copernicus Science Center has cut off the bicycle path along Vistula river. After few months, two wooden platforms has been built, and narrow embankment has been widen. More pictures of this bicycle path here.

14 komentarzy:

  1. Ze sportowców widziałam dzisiaj całą klasę sportową ze szkoły przy Zuga idącą z trenerem na trening. Liczy się? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej niepokoi mnie ta torebka, w śniegu, nad wodą? ... A gdzie jest pani tej torebki? Chyba jej nie zgubiła, mogła oddać na ten przykład komuś niedobrowolnie. Brrr. Ale ja to jestem strachajło.

    OdpowiedzUsuń
  3. @lav - a masz zdjęcie?
    @tukee - torebka już nieco zużyta, a ja obstawiam że w sobotnią noc się działo, oj działo ;-) A torebka udaje teraz ośmiorniczkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Wysssportowanej młodzieży zdjęcia robić? Czy ja wyglądam na samobójcę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A pani torebki udaje, że w sobotę oglądała Plebanię:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm? Dlaczego? Wyglądali na agresywnych?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się tam wolę osobom wyższym od siebie nie narażać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. @tukee - Za naście/dziesiąt lat: "Ach ta dzisiejsza młodzież. Bo widzisz córciu, jak ja byłam w Twoim wieku..."

    OdpowiedzUsuń
  9. @lav - Zaraz tam narażać - powiedziałabyś, że lubisz fotografować wysportowanych, silnych, przystojnych facetów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ToMi, ale to były głównie dziewczyny! Podejrzewam siatkówkę. One jak się zamachną.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. To powiedzieć, że robisz zdjęcia wysportowanych dziewczyn do magazynu mody ;-P

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoja małpka wygląda na tyle poważnie, że osoby nie znające się za bardzo na aparatach fotograficznych mogą ją potraktować jako profesjonalny sprzęt :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Permanently cut off? Do like many Americans would do..Disregard it.

    OdpowiedzUsuń