Niestety tą parasolkę zgubiłem gdzieś w okolicach Puszczy Kampinoskiej (na zdjęciu - geometryczne centrum Puszczy Kampinoskiej). Teraz mam szaro-szarą zeberkę.
Summary: Unfortunately I've lost that umbrella. Now I have grey zebra ubrella.
Oooo, to jest Prawdziwy_Rowerowy_Szykuś! Nagroda dla tego Wujka! Rowerowo-puszczański Tomi Cruzoe, tak mi się to wszystko skojarzyło, chociaż Meteor nie jest rozbitkiem.
Nie zgubiłeś. Opuściła Cię. :)
OdpowiedzUsuńJak to? sniff... czy byłem dla niej zły? Poleciała za jakąś elegantką na błękitnym rowerze i nie mam już błękitu nieba nad sobą w deszczowe dni :-(
OdpowiedzUsuńAlbo porwały ją bagienne utopce...
OdpowiedzUsuńOooo, to jest Prawdziwy_Rowerowy_Szykuś! Nagroda dla tego Wujka! Rowerowo-puszczański Tomi Cruzoe, tak mi się to wszystko skojarzyło, chociaż Meteor nie jest rozbitkiem.
OdpowiedzUsuńMówisz, że Tomi się roweropuszcza? To i nie dziwota,że Piegowatka wolała innego Piętaszka ;)
OdpowiedzUsuńNie rozbitkiem? A rozbijanie się po puszczy, to co? ;-)
OdpowiedzUsuńyour back tire looks as thought its going flat. :)
OdpowiedzUsuńYes, but I think that tire is hidden in small hole, or leaves ;-)
OdpowiedzUsuń