Skojarzenie głównie za sprawą zaparkowanego holendra ;)
Stojaki rowerowe może i są, ale nie zauważyłam żadnego. Na szczęście barierka zmieści niejeden rower.
p.s.O, widzę że Tomi dorzucił zdjęcie extra z innego miejsca ;)
To Mi: zdjęcie tej dziewczyny w amsterdamskiej bluzie zrobiłem w Warszawie, na Nowym Świecie, jak widać, tam też mozna się poczuć jak w Amsterdamie (Nowym?).
W zasadzie wpis miał być na XIX Akcję GTWb: Prawie jak w... ale lavinkę swędziała klawiatura i stąd falstart, poszło o półtora dnia za wczeście. Ups :-)
To Mi: zdjęcie tej dziewczyny w amsterdamskiej bluzie zrobiłem w Warszawie, na Nowym Świecie, jak widać, tam też mozna się poczuć jak w Amsterdamie (Nowym?).
W zasadzie wpis miał być na XIX Akcję GTWb: Prawie jak w... ale lavinkę swędziała klawiatura i stąd falstart, poszło o półtora dnia za wczeście. Ups :-)
Hej! Akcja GTWb jest dopiero pojutrze!!! Myślałem że ten wpis jest na nią.
OdpowiedzUsuńO, faktycznie, mógłby być ;))) BTW Odbierz mejla, proszę...
OdpowiedzUsuńDodamy linki, zgłosimy jako falstart ;-) Oczywiście zwalę wszystko na Ciebie ;-P
OdpowiedzUsuńMnie wsio ryba, w końcu to i tak ja robię to zestawienie ;P Tyle,że będzie opóźnione, bo nie wiem kiedy będę w Wawie z powrotem :)
OdpowiedzUsuńNo, prawie!:)))
OdpowiedzUsuńTylko w Amsterdamie wiecej rowerow widac na ulicach.
Pozdrawiam z Amsterdamu.
fajne ujęcie wam wyszło
OdpowiedzUsuńW Warszawie rowerków coraz więcej, polecam skrzyżowanie Kruczej i Alej Jerozolimskich po 17 ;P
OdpowiedzUsuńFakt, bardzo akcyjny wpis i fajne miejsce!
OdpowiedzUsuń@sad.a.5 - dlatego tylko "prawie jak w..." zamiast "jak w..." ;-)
OdpowiedzUsuńTo nic, że falstart. Wpis ciekawy, porównujący Warszawę 9możemy chyba trtaktować KJ jak dzielnicę Warszawy) z miłym, ładnym miejscem. Tukinka znalazła Amsterdam za to na Starówce.
OdpowiedzUsuńtylko coffee shopów u nas nie ma :D
OdpowiedzUsuńno mi Amsterdam to się jeszcze z czyms innym kojarzy:]
OdpowiedzUsuńCierpliwośći, zaraz zapodam pocztówkę... z Wrocławia ;)
OdpowiedzUsuń