wtorek, 3 marca 2009

Święty Mikołaj przyłapany!

O gwiazdce wszyscy zapomnieli, a Święty Mikołaj w cywilu z oszczędności pomyka na rowerku. Kryzys jest i jeżdżenie po bułeczki fruwającymi saniami z reniferami jest trochę za drogie :)






Kazimierz Nowak na dziś, z Livinstone:


"Spotykani na ulicach czarnoskórzy stanowili specyficzną arystokrację, do której należeli kucharze, służący, pokojówki, niańki, wszyscy zatrudnieni w domach białych kolonistów. Służący tacy otrzymują prócz miesięcznej pensji jedzenie i mieszkanie, a często zbierają też duże napiwki. Żony ich są zazwyczaj chodzącą wystawą barwnych perkali, jedwabi, parasolek i taniej bizuterii, niejedna z nich posiada nawet rower, ku wielkiej zazdrości tych Murzynek, które jeszcze własnego roweru nie posiadają i jeżdżą wożone na ramie przez przyjaciela"

Summary: We catched Santa Claus! It's recession time, and flying sleigh with reindeers is too expensive to go on it only to buy fresh bread.

4 komentarze:

  1. Oh... He also forgot his red heat (or did he sell it?). Poor Santa :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. I think, he didn't want to be recognized, so he didn't his red clothes ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maybe Santa is poor but still happy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. He don't have to wear this stupid suit at last ;-P

    OdpowiedzUsuń