piątek, 20 marca 2009

Schody, schody, schody i Ona





Bęc!







Lavinka w stroju bardziej wiosennym.






Bo czerwień jest bardzo modna w tym sezonie :)

17 komentarzy:

  1. Czyli u Tomiego, to jednak były odeskie. Niestety, nie mogłem się z Wami wybrać.

    Lavinka - bardzo fajne masz zdjęcia i zdecydowanie najlepsze są te, na których się uśmiechasz, a nie jesteś taka super-poważna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Grunt, że schody zostały pokonane.
    hanula1950

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, Patiomkin rzondzi!!! ;-)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Hrabio, biorąc pod uwagę,że na żadnym zdjęciu się nie uśmiecham... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. He he bęc! Się uśmiałam do śniadania.

    OdpowiedzUsuń
  6. W robieniu bęc mam pewną praktykę,dlatego nic mi się nie stało(ledwo 2 małe siniaki). Rajstopy ze śladów smaru też dały się doprać mydłem i szczotką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zmówiliście się?
    ... kolorystycznie:)))
    ikroopka

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ukrywam,że zakup czerwonych rajstop był kontrolowany. Rękawiczki miałam już wcześniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie! Obydwoje jesteście bardzo szykowni :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten czarny i czerwony plus rowerek ichodki to ciekawa kombinacja

    OdpowiedzUsuń
  11. no proszę, znowu Lavinka, znowu schody, znowu rower :) Jakaś mania :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Super! :) Fajne cycle Lavinka. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  13. @Slavkosnip: Nie licząc schodków(ale właciwie też) to są kolory Dziuńka, mego roweru :)

    @Nomaderro: Chwilowo tylko ja się w taki ziąb daję gdziekolwiek wyciągnąć z bab ;)

    @Karska: No bez przesady ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. "biorąc pod uwagę,że na żadnym zdjęciu się nie uśmiecham."

    Może choć trochę na dwunastym? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To nie uśmiech, to grymas zniecierpliwienia w stylu "długo jeszcze"? ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastico jest ujęcie z bęckiem i rzutem szalikiem na odległość :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety nie doleciała - krajka to była nie szalik :)

    OdpowiedzUsuń