środa, 11 marca 2009

Konkurs na najbardziej ponurego rowerzystę w Warszawie

Ten oto pan jest niewątpliwym faworytem, aczkolwiek nadal czekamy na następne kandydatury ;)



Summary: Lavinka has started contest for the most drear cyclist in Warsaw. Here's the first one.

14 komentarzy:

  1. Myślę że nie jest nie tyle ponury, co przestraszony... lavinka wyskoczyła na niego z krzaków z aparatem, a on biedaczek ledwo ją ominął ;-P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zza drzewa to on wyskoczył ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może z jego punktu widzenia wyglądało to jakbyś Ty wyskoczyła? Hę? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obawiam się,że... stałam w miejscu. z jego punktu widzenia cały świat wyskakiwał w jego kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  5. a good start - he doesn't look happy at all :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka szkoda, że nie mieszkam w Warszawie, zgarnąłbym główną nagrodę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze możesz wyskoczyć na wycieczkę do Warszawy ;-) To przecież dla Ciebie Malusi Pikuś, zahaczysz po drodze do Suwałk, a następnego dnia wracając ;-P

    OdpowiedzUsuń
  8. @placid casual - I think he is frightened by lavinka ;-)

    @lav - kurczę, to już rozumiem skąd ta mina!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo...to na YELONKACH. Jeżdżę tamtędy codziennie na wydział....wracam do roweru za jakieś dwa tygodnie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Strzeż się dziewczyn z aparatami fotograficznymi ;-D (bo ja raczej tam nie dotrę)

    OdpowiedzUsuń
  11. @meteor2017 - Te Suwałki to jest dobry Pikuś, ale najpierw nawiedzę Żyrardów, hi,hi :-)

    OdpowiedzUsuń