Światła dziś było mało, a to co było to jakieś leniwe i powolne... nawet rowerzyści byli szybsi od tego światła. Dodam, że żurawie na pierwszym zdjęciu, to teren budowy Centrum Nauki Kopernik.
A to najbardziej szykowny gołąb Warszawy.
Summary: there wasn't much light today, furthermore light was lazy, and very slow... even cyclists were faster than light. On the 1st photo you can see Copernicus Science Centre being built, and there is most elegant pigeon in Warsaw on the last photo.
A to najbardziej szykowny gołąb Warszawy.
Summary: there wasn't much light today, furthermore light was lazy, and very slow... even cyclists were faster than light. On the 1st photo you can see Copernicus Science Centre being built, and there is most elegant pigeon in Warsaw on the last photo.
Meteorze, czy Ty przypadkiem nie będziesz miał jakoś sesji teraz (o ile studiujesz, a nie pracujesz na UW)? Zrób sobie fotografię w garniturze na rowerze i uratuj wizerunek szykownych warszawskich rowerzystów. Styczeń zanosi się na trudny miesiąc i z niecierpliwością wyglądam jakichś iskierek elegancji, również z Warszawy lub Krakowa. Let be chic!
OdpowiedzUsuń@Tomi: Widzę,że dodałeś podsumowanie po angielsku. Słusznie (ale ja do swoich wpisów, o ile takowe powstaną dodaać go z przyczyn obiektywnych nie będę) :)
OdpowiedzUsuń@Wićka: Żaden wieczny student w gatunku wujka Tomiego nie chadza w garniturze, bo to nie wypada naukowcom, zwłaszcza matematycznym. ;)
:-) I slept and now I feel better. I was feeling a little sad. Sorry.
OdpowiedzUsuńSeems like there is a lot of construction in Poland. I see 5 cranes in the one picture.
There should be many oppurtunities for you there now?
a ja mam pecha, bo w Krakowie od kilku dni pada deszcz .. i już 2 razy nie zdążyłam złapać w kadrze szykownych rowerzystów, którzy pomimo wody lejącej się z nieba pedałowali dostojnie w płaszczykach i bez czapek (!)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, mnie już trójka uciekła w tym jedna babcia,która omal mnie nie rozjechała(szłam pod słońce rano i widziałam tyle co kret).
OdpowiedzUsuń@wićka - widzę że lavinka już odpowiedziała... dodam, że u mnie na wydziale to nawet któryś wykładowca stwierdził, że jak student przychodzi na egzamin w garniaku to pewny znak że nic nie umie. Po garniturze tez można było poznać studentów z ekonomii zdających u nas matematykę, czy ludzi studiujących równocześnie na SGHu.
OdpowiedzUsuńA ja i garnitur? Ohoho! Rzadki to widok, oj rzadki... ostatnio miałem garnitur na sobie w kwietniu :->
@lavinka - to podsumowanie ściągnąłem z LCC :-)
@William - well, we have a lot constructions still waiting to be built in Warsaw - subway, bridges, this Science Centre.
@wićka - Aha, ja już niestety w czasach postudenckich i na uczelni też nie pracuję. A o Wydzuiale wspominam na zasadzie wspominek ;-)
OdpowiedzUsuń@Gamma - jeszcze może pod parasolką jechali? Ja mam taki aparacik, że łatwo wyjąć i zrobić zdjęcia... ale jakość jak widać, przy takim swietle jak teraz rozmaz totalny :-/
@ Tomi: I see that have added a summary in English. Rightly (but I do their entries, as long as they arise dodaać it for objective reasons, I will not):)
OdpowiedzUsuńWhy would I object?
żadnych parasolek :P
OdpowiedzUsuńto byli rowerowi puryści
aparacik mam podobny
ostre zdjęcia robi jedynie w ostrym słońcu
@William - summary in English is wićka's (from ŁCC) idea :-) Well, we are writing this blog to promote bicycle and cycling chic (in Warsaw, in Poland), but also to promote Warsaw (abroad). And of course for fun :-D
OdpowiedzUsuń@Gamma - może wiatr był za duży na parasolki :-> Cóż, Słoneczko w końcu kiedyś wyjdzie.
Dalibyście spokój z tym światłem :)
OdpowiedzUsuńMigawka była za wolna a nie światło :)
Więcej ISO + czas = 1/60 - 1/100 i do przodu.
albo ...
Można też spróbować "panoramować" pozostając na niższych czułościach i czasach:
http://www.google.pl/search?q=panoramowanie
Tak czy siak widzę że trzeba się wziąć do roboty bo Łódź i Kraków nas przebijają.
Wiem że to nie zawody ale ... ;)
Ech, niestety nie wiem czy w aparaciku, którym dysponuję jest to wykonalne. Z dotychczasowych prób z pędzącymi rowerzystami to te i tak są najlepsze :-/ Albo zdjęcie wychodziło już kompletnie do d... albo właśnie nie zdążałem w ogóle zrobić zdjęcia. Oczywiście trzeba będzie jeszcze popróbować, ale nie wiem czy się uda.
OdpowiedzUsuńWiem, wiem... byle jakiej baletnicy i tak dalej :-P
Tak, panoramowanie jest jakimś rozwiązaniem...
Tak czy inaczej, nadal obstaję przy swoim - rowerzyści są szybsi od światłą ;-P
>Wiem, wiem... byle jakiej baletnicy ...
OdpowiedzUsuńa tu Cię zdziwię, bo sprzęt miewa istotne znaczenie;
na kompakcie, podnieś czułość.
Żabuś, Tomi nie ma ustawiania czułości na swojej maupie o ile mnie pamięć nie myli. To bardzo prosty aparat i dość stary. Sama się czasem zastanawiam jaki cudem mu takie świetne zdjęcia wychodzą(niczym z lustra). Poza tym poruszeni rowerzyści wyszli bardzo efektownie, a jak się nie podoba to won do swojej wsi ;)
OdpowiedzUsuń@lav - spokojnie :-) dyskusja jest jak najbardziej merytoryczna ;-) Odrobinę konstruktywnej krytyki nie zaszkodzi. A rowerzyści szybsi od światła mogą być, ale na jedną notkę, nie na wszystkie :-/
OdpowiedzUsuńWidziałem, że fajnie panoramizuje wićka na LCC. To dopiero jest efektowne.
Akurat właśnie ISO mogę zmienić na jednym z trybów, gorzej z resztą, zanim to poustawiam to rowerzysta dawno znikna za horyzontem.
W końcu będę musiał zainwestować w lepszy sprzęt... ale zawsze coś mi wypada :-/ Mam koncepcję dwóch aparatów - lustrzanki żeby już na poważnie się pobawić fotografią i takiego aparaciku, który zawsze, w każdych warunkach mogę wyjąć z kieszeni i nie będę się o nią bał, że np. rozbiję ją wypieprzając się na rowerze ;-)
Krytyce nie jestem przeciwna. Jestem przeciwna złośliwościom pisanym przez ludzi,którzy nie mają odwagi się podpisać. Jak umie lepiej zrobić zdjęcie w takich warunkach to niech się pochwali. Anonim z Bożej łaski. Pff.
OdpowiedzUsuńA lustrzanka niewygodna jest. Nawet moja maupa czasem jest niewygodna, i myślę o czymś taniutkim do kieszeni.