niedziela, 21 czerwca 2009

Pocztówka z Białegostoku

Tonia Zet przysłała nam zdjęcia z Białegostoku w imieniu Radka Kaliskiego (autora zdjęć). Jako że mamy najbliżej do Białegostoku, który jeszcze nie dorobił się bloga cycle chic, zdjęcia trafiły do nas.

Oto proszę państwa rower włochaty. Doskonale przystosowany do surowych zim, jakie są w północno wschodniej Polsce (ciekaw jestem włochatych rowerków z Suwałk, tamte to dopiero muszą miec futerko!).





A tak z nieco innej beczki, ponieważ ostatnio z lavinką byliśmy w rozjazdach, albo zarobieni, zupełnie przegapiliśmy akcję Zagoń Rower do Roboty (więcej o akcji na stronie ZagonRowerDoRoboty.pl). Akcja trwała tydzień 15-21 czerwca, a idea polega na zachęceniu aby przesiąść się z samochodu na rower. Oczywiście zachęcamy do tego także po 21 czerwca.

A zatem drodzy rowerzyści, namówcie znajomych (i siebie), żeby zamiast samochodem, czy nawet komunikacją miejską, spróbowali pojechać do pracy/szkoły na rowerze. Jest lato, dobra pora żeby zaczą... może akurat nie będzie padać ;-)


5 komentarzy:

  1. A jak zacznie padać to się wyjmuje parasolkę z plecaka i jedzie dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawym czy tego sierściucha można prać chemicznie, czy to jednorazowe wdzianko?

    OdpowiedzUsuń
  3. Może tylko pranie ręczne bez detergentów? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Futro jest sztuczne, trzeba by sprawdzić kład bo po zwykłych środkach piorących może się zmechacić. Kto wie, może być potrzebna pralnia chemiczna, tak jak w przypadku puchówek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Są teraz delikatne środki piorące do syntetuyków - bielizny syntetycznej, membran typu Tex, tkanin polarowych, także do strojów i śpiworów puchowych.

    OdpowiedzUsuń