Zobacz też relację z rozgrywki na blogu pocztówkowym, oraz galerie zdjęć na Picasie: To Mi'ego, lavinki. Następnym razem zdjęcia z samej gry.
Summary: Adrenaline 1000 - it's bicycle live action role-playing game, we have played last weekend in Żoliborz (Warsaw District). Here are few photos of the cyclist just before the game.
A ja bym chciał wiedzieć gdzie takie cudo można dostać. http://technow.pl/chinski-rower-ktory-plywa
OdpowiedzUsuńpodobno w pl jest facet ktory produkuje plywaki do rowera, bylo w tv w jakims programie o pomysle na biznes. temat wart zguglania - polecam i powodzenia.
OdpowiedzUsuńa co do gry to teraz juz wiem czemu to widywalem rowerzystow pedzacych w te we w te po zoli :D
Dość wesoło się szukało Pracovni, ja niby wiedziałam o tym klubie, ale nigdy tam nie byłam i bez tubylców byśmy jej chyba nie znaleźli ;) A w końcu i tak znalezienie jej nic nie dało, bo musieliśmy uciekać przed zwarciem ;)
OdpowiedzUsuńjestem dumna z mojego różowego roweru(to ten z koszykiem i niebieską bluza w środku)że dał radę po wertepach,krawężnikach,piachu i kamieniach,adrenalina była na maxa:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję rowerkowi że dał radę i rowerzystce też... rowerzystce dodatkowo gratuluję ładnego roweru :-)
OdpowiedzUsuńRowerek przykuwał uwagę, potwierdzam,że i holenderka może ;)
OdpowiedzUsuń