środa, 18 sierpnia 2010

Magda nadal tropi rowerzystów :)

Magda: Tym razem (16 sierpnia) udało mi się upolować prawdziwe warszawskie cycle chic :)
jedna w białej sukience i długich szpilkach (róg Spacerowej i Belwederskiej)
druga w sukience bez ramion (okolice Pl. Unii Lubelskiej) :)

Zdjęcia robione z mojego własnego roweru, więc, niestety, same ujęcia pleców.




Muszę przyznać, że coraz bardziej mnie wciąga to polowanie na cycle chic :) Dzisiaj (17 sierpnia) kolejne modne rowerzystki:

pierwsza, z tego co udało mi się usłyszeć, chyba cudzoziemka, spotkana na Pl. Konstytucji (aż zjechałam z drogi, żeby zrobić jej zdjęcie i muszę przyznać, że to z kwiatami całkiem mi się podoba - wreszcie widać twarz bohaterki :)



druga, ślicznie ubrana młoda dziewczyna (niestety, nie zdążyłam uwiecznić jej z profilu, bo zmieniły się światła i pomknęła) w świetnie dobranych okularach i butach na całkiem wysokim obcasie grasowała w okolicach Ronda ONZ :) goniłam ją jeszcze przez chwilę, ale później już dotarłam do celu i dałam za wygraną.



pozdrawiam!

Maga

4 komentarze:

  1. Cyklistka z gołymi plecami sprawia wrażenie wymiętolonej, Te szpilki...hmmm...po co kupowałem SPD???? Ogólne wrażenie obezwładniające .
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że mógłbym polubić szpilki :-)

    OdpowiedzUsuń