czwartek, 30 września 2010

Zaległa pocztówka od Hrabiego_Piotra

Wskutek dziwnych zawirowań w sieci rowerzystka na czerwonej holenderce z ulicy Radiowej gości na blogu dopiero dziś. Hrabia sfocił na moją prośbę, albowiem w moim fociaku padły bakterie.
Przy okazji Hrabia podesłał też bonusową fotkę rowerzysty na dziwnym ustrojstwie.... czy to jest rower? Chyba tak. Chyba z gatunku tych nowych składaków, co po złożeniu można je schować do kieszeni ;)

3 komentarze:

  1. Gugle mówią,że podobny do Stridy, ale rama ciut inna. Ten typ w każdym razie. Kiedyś widziałam podobny po złożeniu, facet jechał z nim metrem. Na bliskie kursy wygodna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Strida, strida, na zdjęciach jest najczęściej z boku i nie widać profilu ramy, która musi być wygięta - na okoliczność braku klasycznego widelca. Na animacji ilustrującej składanie na stronie http://www.strida.pl/strida/START.html ładnie to widać.
    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń