poniedziałek, 27 stycznia 2014

Powiew lata

W środku zimy lubię czasem wrzucić coś dla ocieplenia klimatu. Na tę okazję trzymam w szufladzie zdjęcia z upalnych dni. Nadeszły mrozy, zatem najwyższa pora wrzucić coś z zakamarków "biurkowych" :)

2 komentarze:

  1. Piękny rowerowy blog, faktycznie rower jest trochę jak pies, podobny do właściciela, zwłaszcza jeśli rower jest nieodłącznym elementem życia danej osoby ^^ Pozdrawiam:) http://zmiana-trasy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak się ma dwa, to ma się rozdwojenie osobowości? ;))) BTW właśnie dziś odkryłam, że Batavus z nagłówka bloga, czyli mój rower nr 2 jest o rok starszy ode mnie.Czyli ma prawie 38 lat. Wreszcie znalazłam na nim numer ramy (nie pod suportem i nie wiedziałam, że to on, a dwie pierwsze cyfry to rok produkcji).

    OdpowiedzUsuń