Wrzucam obiecane kilka kadrów ze zrowerowanej Alzacji, która pod tym względem niczym nie różni się od polskiej prowincji. Ot zwyczajni ludzie na rowerkach jadą do piekarni po bułki :)
A wśród nich polscy turyści :)
Spotkaliśmy również ciekawych turystów na roweropoziomce, dziwnym rowerze objuczonym do granic wytrzymałości. :)
A młodzież, jak to młodzież - trenuje dziwne wygibasy :)
I love your blog... bicycles are so cool and they are fun. Your eye for photography is great as well. thanks you for your work and sharing them with us.
OdpowiedzUsuń