Tym razem dłużej zabawiłam przy ścieżce wzdłuż ulicy Sobieskiego. Po Mokotowie jeździ dużo rowerzystów różnej maści, ale przeważają rowerzyści miejscy. Szkoda tylko, że na tym odcinku ścieżka jest z kostki....
Przypadek ;))) Polowałam na rowezystkę a tu nagle ktoś nadjechał z naprzeciwka. Fociłam na dalekim zoomie(stąd efekt "pocałunku") z drugiej strony ulicy modląc się by jej nie zasłonił nadjeżdżający samochód. Na szczęście długi weekend był i większość samochodziazy wyjechała za miasto :)
I love to ride a bike too, but because of accident, I won't do it anymore.
OdpowiedzUsuńCiekawe wrażenie daje trzecie zdjęcie. Walka przednich kół, przed zderzeniem, pocałunek przednich kół...
OdpowiedzUsuńCiekawe wrażenie daje trzecie zdjęcie. Walka przednich kół, przed zderzeniem, pocałunek przednich kół...
OdpowiedzUsuńPrzypadek ;))) Polowałam na rowezystkę a tu nagle ktoś nadjechał z naprzeciwka. Fociłam na dalekim zoomie(stąd efekt "pocałunku") z drugiej strony ulicy modląc się by jej nie zasłonił nadjeżdżający samochód. Na szczęście długi weekend był i większość samochodziazy wyjechała za miasto :)
OdpowiedzUsuń