środa, 25 września 2013

Zaklinacze zimna

Ja wiem, że dopiero co skończyło się lato i ma prawo być zimno. Ale bez przesady! Dlatego na złość aurze wrzucam letnie wspomnienie :)


3 komentarze:

  1. Ależ ona musi dzisiaj marznąć...

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie wczoraj bylo dwa na minusie . Coz powinnam juz sie do tego przyzwyczai . Srodek Norwegi, gorska wioska , zima przez 6-7 miesiecy . A ja wciaz rowerem popycham , chocby do sklepu -jedynej namiastki cywilizacji w moim swiecie. I jest mi zimno , ale jest tez ,, fajowo '' . Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobno podczas jazdy człowiek się rozgrzewa. Ja mam problem z marznącymi dłońmi, ten sam problem mam przy jeżdżeniu na nartach niestety. Dopóki mocno się ruszam, jakoś te dłonie dają radę, ale w bezruchu masakra. To pewnie kwestia odpowiednich rękawiczek, ale jak dotąd nawet z futerkiem nie dają rady. Kiepskie krążenie :(

    OdpowiedzUsuń