W piątek wieczór wyruszają, by do końca weekendu szusować po ulicach, ścieżkach rowerowych i ciągach pieszojezdnych ;)
Centrum, ulica Miodowa potem Słodowiec, wreszcie Bródno i znów Słodowiec
I zdjęcie w ostatniej chwili nadesłane przez Roberta - rowerzystka z Wawrzyszewa
Przez chwilę liczyłam na wycieczkę do Łodzi, ale roboty tyle się zwaliło, że ledwo na warszawską zdążyłam. Cycle Chic na Masie coraz bardziej popularny.
Już tak mam, że jak nie wezmę aparatu ze sobą - to sznur cyklistów mija mnie na ulicy. Tym razem nie wytrzymałam i poprosiłam o zapozowanie. Na zdjęciu (komórkowym) Aleksandar, którego spotkałam przy ul.Polnej. Aleksandar właśnie szuka błotników do swojego Batavusa i jak się okazuje, to wcale nie jest taka prosta sprawa...
Milo jest porowerować wieczorem, bo lżej się jedzie przez miasto gdy czuje się na twarzy miły wietrzyk. Wieczorem tłumy rowerów wyruszają na miasto... większość zdjęć robiłam po godzinie 19:00
W każdą sobotę i niedzielę wakacji, od 9.30 do 21.00, w restauracji Green Patio przy Nowogrodzkiej 47a na mieszkańców stolicy czekać będzie 30 rowerów. By wypożyczyć jeden z nich wystarczy zabrać ze sobą jedynie dowód. via STOŁECZNA
Chyba pojadę się przekonać, o ile będę miała wolny weekend :)