poniedziałek, 18 stycznia 2010

Czerwony Żyrardów... i biały


10 komentarzy:

  1. Jak przystało na miejscowość o komunistycznej przeszłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niekoniecznie chodzi o komunistyczną przeszłość! Np. w poznańskiem podobne sceny widać niemal w każdej miejscowości! Tam był silny trend cyklowania do pracy już przed pierwszą wojną światową! Podtrzymywany aktywnie za II i III RP!;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aczkolwiek określenie "Czerwony Żyrardów" odnosi się właśnie do ruchów robotniczych. A wiecie, że Żyrardów był bodajże jedynym miejscem w Polsce, gdzie w latach 20. komuniści wygrali wybory samorządowe?

    OdpowiedzUsuń
  4. Thanks for adding me :)
    Sooo...this is where all our snow came from!!

    OdpowiedzUsuń
  5. I zima jak widac mozna sie niezle poruszac na dwoch kolkach! Tylko sie trzeba niezle ubrac!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam za delikatną twarz niestety. Ale jak znów pogoda będzie na plusie - wsiadam na dwa kółka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak będzie znów na plusie, to najpierw przydadzą się dwa wiosła ;->

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój Holender ma osłonkę na łańcuch,może sprawdzi się jako podwodny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. czerwony i biały, więc patriotyczny taki, a nie komunistyczny ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. No, akurat Żyrardów jest jak najbardziej czerwony komunistycznie, to tu były pierwsze strajki pod koniec XIX wieku, przeciwko kapitalistycznym fabrykantom. Do tej pory są ulice o nazwach niby jak z PRLu, a nie, one noszą takie nazwy od przedwojnia a może i dłużej :)

    OdpowiedzUsuń