Nie wiem czy na całej,ale na tej ulicy na pewno, bo jest znak. Podobnie jest chyba na rynku we Wrocławiu(co ludzie równo olewają,ale mandat można dostać). Więc na widok policjanta/strażnika zsiadamy z roweru i prowadzimy ;)
Obowiązuje na całej starówce, niestety. Czasami jak straż miejska ma gorszy dzień to wyłapuje rowerzystów, zdarza się to bardzo, bardzo rzadko ale ja na przykład mam na swoim koncie dwa upomnienia za jazdę rowerem pod Kolumną Zygmunta. Masa Krytyczna stamtąd rusza, ale teoretycznie przez resztę miesiąca obowiązuje tam zakaz (-:
Pod kolumną kiedyś podeszło do kumpla i do mnie dwóch strażników i próbowali nam wmówić, że łamiemy zakaz jeżdżenia na rowerze ponieważ siedzimy sobie na cokole.
O, tfuu! Planowałem wokół Wazy honorową rundę na Śmigaczu Międzygalaktycznym , ale w tej sytuacji....pokołuję wokół naszego łódzkiego Obywatela Kościuszki Tadeusza, aż do zawrotu głowy, póki jeszcze można !
@Stahoo/Veloman: Próbuję sobie przypomnieć jakiś warszawki pomnik wokół którego mógłbyś zrobić rundkę,ale nic mi nie przychodzi do głowy.Co obi przypomnę, to pomnik jest na chodniku ;) No, chyba że zrobisz rundkę wokół palmy ;)
@lavinka @berenika Palma, hmm brzmi egzotycznie. Ostatecznie może być, ale Psa też chciałbym pogłaskać. Tylko kiedy??? Muszę się zastanowić nad terminem. I pewnie najlepiej skoro swit, bo wtedy Warszawa jeszcze śpi.
Poważnie? Obowiązuje taki absurdalny zakaz? O mamo, do Europy którędy?!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy na całej,ale na tej ulicy na pewno, bo jest znak. Podobnie jest chyba na rynku we Wrocławiu(co ludzie równo olewają,ale mandat można dostać). Więc na widok policjanta/strażnika zsiadamy z roweru i prowadzimy ;)
OdpowiedzUsuńObowiązuje na całej starówce, niestety. Czasami jak straż miejska ma gorszy dzień to wyłapuje rowerzystów, zdarza się to bardzo, bardzo rzadko ale ja na przykład mam na swoim koncie dwa upomnienia za jazdę rowerem pod Kolumną Zygmunta. Masa Krytyczna stamtąd rusza, ale teoretycznie przez resztę miesiąca obowiązuje tam zakaz (-:
OdpowiedzUsuńPod Kolumną Zygusia też? Ale jaja :)
OdpowiedzUsuńPod kolumną kiedyś podeszło do kumpla i do mnie dwóch strażników i próbowali nam wmówić, że łamiemy zakaz jeżdżenia na rowerze ponieważ siedzimy sobie na cokole.
OdpowiedzUsuńO, tfuu! Planowałem wokół Wazy honorową rundę na Śmigaczu Międzygalaktycznym , ale w tej sytuacji....pokołuję wokół naszego łódzkiego Obywatela Kościuszki Tadeusza, aż do zawrotu głowy, póki jeszcze można !
OdpowiedzUsuń@CookieMonster: Ciekawa interpretacja "jazdy" ;)
OdpowiedzUsuń@Stahoo/Veloman: Próbuję sobie przypomnieć jakiś warszawki pomnik wokół którego mógłbyś zrobić rundkę,ale nic mi nie przychodzi do głowy.Co obi przypomnę, to pomnik jest na chodniku ;) No, chyba że zrobisz rundkę wokół palmy ;)
Googlowałem i z fotografii wynika, że trochę miejsca jest/było wokół pomnika Szczęśliwego Psa na Polach Mokotowskich :-)
OdpowiedzUsuńlavinko: - a palma?
OdpowiedzUsuń@Stahoo: Pies co prawda nie człowiek ale na bezrybiu...
OdpowiedzUsuń@Berenike: Już zaproponowałam, patrz komć wyżej :)
a rzeczywiście, nie zauważyłam, mea maxima.
OdpowiedzUsuńPewnie nie raz razem na "masie" bywalismy
OdpowiedzUsuń@lavinka
OdpowiedzUsuń@berenika
Palma, hmm brzmi egzotycznie. Ostatecznie może być, ale Psa też chciałbym pogłaskać.
Tylko kiedy??? Muszę się zastanowić nad terminem. I pewnie najlepiej skoro swit, bo wtedy Warszawa jeszcze śpi.
Zapraszam, o każdej porze :)
OdpowiedzUsuń