niedziela, 9 listopada 2014

Korek, czy rower?

Oto jest pytanie. Co kto lubi! ;)




6 komentarzy:

  1. Oj nie, to wcale nie jest taki prosty dylemat;
    pewnie, na rowerze zdrowiej i szybciej, ale jak pada, albo wieje, to brrr. wolę już w korku i dłużej, ale np.cieplej, mozna muzyki/powiesci/wiadomosci posłuchac, co rekompnesuje stracone nerwy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poza pracą rower, w pracy korek bo można w spokoju zjeść drugie śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Ikroopka: Rower jest decydowanie alternatywą dla użytkowników zbiorkomu, którzy marzną na przystanku, bo autobus stoi w korku z resztą samochodów. No i dla podróżujących nietypowymi trasami, gdzie zbiorkomem trudno dostać się bez trzech przesiadek. Rowerem jest szybciej, cieplej (podczas jazdy się nie marznie, tylko trzeba mieć dobre rękawice od wiatru), z wiatrem jest tak, że dopóki wieje w plecy, jest ok. W gęstej zabudowie miejskiej prawie się go nie czuje.
    @Psikiszek: :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Poza naprawdę dokuczliwą pogodą (ulewa, wichura, śnieg, gradobicie) zdecydowanie wybieram rower. Mój składak w "starciu" z samochodami prezentuje się tak:
    https://www.youtube.com/watch?v=KObmYASfPes&list=UUZwh9SQcqKkRD2OjKaTK-rg
    Jakość marna, ale nie o nią tym chodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyzwoita prędkość jak na składaka :)

    OdpowiedzUsuń