Nonszalancki, bez reguł, skoczyć po bułki, albo jeździć po drodze dla rowerów tam i z powrotem. Kto im zabroni? Anu, tylko ziąb. Ja tam jeszcze jeżdżę od czasu do czasu, ale wiem że wielu z letnich bohaterów schowało swoje bicykle głęboko do szafy. Nie chowajcie ich! W środku nadal jest ciepło ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz