Jakimś cudem trafiłam z ostrością. Mam teraz inny obiektyw, stary i nie do końca współpracuje z moją lustrzanką, ostrość muszę ustawiać ręcznie. Ale za to jest dużo jaśniejszy i można robić foto we wnetrzach bez flesza. Dla mnie to ważne.
Naa, adapter do obiektywów Zenia gdzieś posiałam, zresztą strasznie ciężko się odkręcał. Podejrzewam że jest albo uszkodzony (kupiłam z demobilu), albo nie do końca pasuje do mego aparatu. Czas ustawia aparat, jak dobrze ustawię ostrość, to przy lekkim przyciśnięciu robi ping, ale nie działa mu przesłona (na stałe otwarta) i autofocus. W sumie nie płaczę, kosztował grosze, za to przyznaję rację memu świętej pamięci tatulowi-fotografowi, że najlepiej uczyć się fotografii na manualu. Wtedy lepiej czuje się aparat.
Kochani, potrzebujemy lepszych przestrzeni dla rowerzystów. Coraz więcej osób na rowerach wyjeżdża na ulice, i tak powinno być. Spójrzcie jak to wygląda w Hiszpanii, Holandii, Paryżu, gdzie rowerzyści maja więcej dróg rowerowych. To jest nie tylko piękne, ale i zdrowe. Pozdrowienia, Ninka!
Pan dziadek jechał wolno, nikomu nie przeszkadzał, nikt się za nim nie odwracał z oburzeniem. Bo jechał wolno, kulturalnie, bez slalomu między pieszymi. Tego nam najbardziej brakuje, jako społeczeństwu. Wszędzie chamstwo, przepychanie się łokciami, mniesięśpieszymzm i inne takie, które wkurzają wszystkich dookoła. Tego infrastruktura nie załatwi. Widywałam rowerzystów i kierowców w Oslo, gdzie infrastruktury rowerowej prawie nie było. Kierowcy puszczali ludzi i rowerzystów na zebrach, rowerzyści jechali wolno między pieszymi, pieszy, jak już się trafiła DDRka - szli obok chodnikiem, a nie środkiem DDRki. Można? Można!
Przynajmniej całkiem ciekawy fotos..
OdpowiedzUsuńJakimś cudem trafiłam z ostrością. Mam teraz inny obiektyw, stary i nie do końca współpracuje z moją lustrzanką, ostrość muszę ustawiać ręcznie. Ale za to jest dużo jaśniejszy i można robić foto we wnetrzach bez flesza. Dla mnie to ważne.
UsuńCzyżby obiektyw od analoga + adapter do puszki M42?
OdpowiedzUsuńNaa, adapter do obiektywów Zenia gdzieś posiałam, zresztą strasznie ciężko się odkręcał. Podejrzewam że jest albo uszkodzony (kupiłam z demobilu), albo nie do końca pasuje do mego aparatu. Czas ustawia aparat, jak dobrze ustawię ostrość, to przy lekkim przyciśnięciu robi ping, ale nie działa mu przesłona (na stałe otwarta) i autofocus. W sumie nie płaczę, kosztował grosze, za to przyznaję rację memu świętej pamięci tatulowi-fotografowi, że najlepiej uczyć się fotografii na manualu. Wtedy lepiej czuje się aparat.
UsuńJeżdżenie rowerem w przejściu podziemnym to chamstwo.
OdpowiedzUsuńKochani, potrzebujemy lepszych przestrzeni dla rowerzystów. Coraz więcej osób na rowerach wyjeżdża na ulice, i tak powinno być. Spójrzcie jak to wygląda w Hiszpanii, Holandii, Paryżu, gdzie rowerzyści maja więcej dróg rowerowych.
OdpowiedzUsuńTo jest nie tylko piękne, ale i zdrowe.
Pozdrowienia, Ninka!
Pan dziadek jechał wolno, nikomu nie przeszkadzał, nikt się za nim nie odwracał z oburzeniem. Bo jechał wolno, kulturalnie, bez slalomu między pieszymi. Tego nam najbardziej brakuje, jako społeczeństwu. Wszędzie chamstwo, przepychanie się łokciami, mniesięśpieszymzm i inne takie, które wkurzają wszystkich dookoła. Tego infrastruktura nie załatwi. Widywałam rowerzystów i kierowców w Oslo, gdzie infrastruktury rowerowej prawie nie było. Kierowcy puszczali ludzi i rowerzystów na zebrach, rowerzyści jechali wolno między pieszymi, pieszy, jak już się trafiła DDRka - szli obok chodnikiem, a nie środkiem DDRki. Można? Można!
OdpowiedzUsuń